Limanowa nie potrzebuje tartanowych stadionów, by przyciągać biegaczy. Wystarczą góry, potoki, leśne ścieżki i miejski deptak, który pozwala połączyć trening z kontaktem z naturą. To miasto, w którym biega się nie tylko dla formy, ale i dla widoków.
Dla początkujących: miejski deptak „Bulwary”
Jednym z najczęściej wybieranych miejsc do biegania w samym centrum Limanowej jest deptak „Bulwary” wzdłuż potoku Sowlina. To idealne miejsce dla osób zaczynających swoją przygodę z bieganiem lub dla tych, którzy chcą po prostu się rozruszać.
Ścieżka biegnie przez zieloną przestrzeń miejską, jest płaska, utwardzona i dobrze oświetlona po zmroku. Można tu biegać krótkie pętle o długości od 1 do 3 km lub wydłużyć trasę, łącząc ją z pobliskimi ulicami – np. Zygmunta Augusta lub Kusocińskiego. Trasa sprzyja również biegaczom z wózkami i osobom starszym.
Średni poziom: trasa przez Miejską Górę
Jeśli bieganie po asfalcie to za mało, Limanowa ma coś więcej. Szlak na Miejską Górę to klasyk wśród lokalnych tras biegowych. Początek można wyznaczyć np. z ul. Stroma, a następnie odbić na niebieski szlak, który prowadzi przez las aż na szczyt z widokiem na miasto i masyw Mogielicy.
Wzniesienie nie jest długie, ale intensywne — idealne dla osób trenujących podbiegi, trail running lub crossfit na świeżym powietrzu. Sam szczyt Miejskiej Góry (716 m n.p.m.) oferuje widok na Limanową i okoliczne pasma. Tam też znajduje się charakterystyczny stalowy krzyż — najwyższy tego typu w Polsce.
Cała pętla — start i powrót do centrum — to około 5–7 km, zależnie od wybranej trasy zejściowej.
Dla zaawansowanych: szlaki przez Ostra-Cichoń i Paproć
Biegacze górscy i ultramaratończycy również znajdą tu wyzwania. Niebieski szlak przez Golców i Ostrą na przełęcz Ostra-Cichoń oferuje zróżnicowaną nawierzchnię, techniczne fragmenty i leśne ścieżki o zmiennej wysokości. To znakomita trasa do treningu siły biegowej i wytrzymałości.
Alternatywnie warto wybrać zielony szlak przez Lipowe i Paproć do Tymbarku. Ten odcinek to już klasyczny trail — kilkanaście kilometrów przez lasy, pola i szczyty z widokiem na Tatry przy dobrej pogodzie. Na trasie nie brakuje podbiegów, błota po deszczu i dzikiej przyrody.
Bieganie tymi trasami wymaga dobrej kondycji, obuwia terenowego i przynajmniej podstawowej orientacji w terenie, ale satysfakcja z pokonania trasy jest ogromna.
Dla sprinterów: stadion Limanovii i pętla miejska
Dla osób, które wolą precyzyjny pomiar dystansu, stadion im. Romana Szumilasa przy ul. Józefa Marka oferuje klasyczną bieżnię. Choć nie jest to obiekt typowo lekkoatletyczny, wielu biegaczy korzysta z niego do sprintów, przebieżek i testów tempa.
Można również wyznaczyć miejską pętlę asfaltową — np. ul. Piłsudskiego → ul. Marka → ul. Bronisława Czecha → ul. Matki Boskiej Bolesnej → ul. Jana Pawła II — co daje dystans około 3 km przy umiarkowanym natężeniu ruchu. Trasa dobra na szybkie poranne rozbieganie.
Bieganie w Limanowej zimą
Dzięki swojemu położeniu Limanowa zimą oferuje idealne warunki do treningów siłowych. Śnieżne podbiegi, leśne szlaki i strome zbocza pomagają w budowie siły biegowej. W zimowe dni popularnością cieszy się m.in. trasa w okolicach osiedla Zygmunta Augusta oraz odcinek na Lipowe, gdzie trenują też lokalni narciarze biegowi.
Zimą szczególnie ważne jest odpowiednie przygotowanie: antypoślizgowe buty, czołówka, bieg w parze lub po znanych trasach. Regularne komunikaty pogodowe i ostrzeżenia można śledzić na portalu us.limanowa.pl, gdzie miasto publikuje też informacje o stanie nawierzchni, odśnieżaniu i wydarzeniach biegowych.
Lokalna społeczność biegowa
Limanowa to również miejsce dla tych, którzy lubią biegać w grupie. W mieście działa Klub Sportowy „Limanowa Forrest”, który zrzesza amatorów biegania na różnych poziomach. Organizowane są wspólne treningi, wyjazdy na zawody i akcje integracyjne.
W przeszłości Limanowa była bazą dla ekstremalnego maratonu pieszego „Kierat”, a i dziś wiele osób przygotowuje się tu do ultramaratonów, biegów górskich i zawodów OCR.